Takiej Polski już nie ma. I takich Bieszczadów już nie ma. Nie ma też wielu spośród tych, dla których stały się one miejscem pracy, przygodą, pojedynkiem z samym sobą i dziką naturą. Zjeżdżali tu za pieniędzmi, ale też za wolnością - żeby się sprawdzić i odnaleźć sens życia. Niezliczona rzesza nazwana bieszczadzkimi pionierami. Ta książka jest o nich - przedzierających się przez wąwozy, potoki i błoto, moknących w deszczu na rozgrzebanych budowach, marznących zimą w "podszytych wiatrem" barakach. Jest dokumentem o ludzkiej przyjaźni, rywalizacji, marzeniach, sile i słabości. To również opowieść o dygnitarzach polujących na żubry i niedźwiedzie, o tajemnicach rządowych ośrodków wypoczynkowych, o wymazywaniu z publicznej przestrzeni rdzennych nazw miejscowości. Oraz o tym, jak mieszkańcy przygranicznych terenów Polski i ZSRR bratali się przy wódce na plenerowych wiecach i jak chłopi w Bieszczadach podnieśli bunt przeciw ludowej władzy, organizując na cały kraj protest. Jest też niniejsza publikacja wspomnieniem górali, współtworzących bieszczadzką mozaikę, szoferów ciężarówek, którzy niemal nigdy nie prowadzili swoich maszyn na trzeźwo, poławiaczy węży chwytających jadowite gady gołymi rękami, myśliwych zmagających się z wilczymi watahami...
21 barwnych opowieści, dziesiątki bohaterów, ponad sto czarno-białych fotografii.
Trzecia, najnowsza i zarazem ostatnia część niezwykle popularnych reportaży o Bieszczadach autorstwa Krzysztofa Potaczały. Zbiór ilustrowanych opowieści spiętych klamrą czasu lat 70., 80., a nawet sięgającą niekiedy nieco poza peerelowską rzeczywistość. Historie, których próżno szukać w powszechnie znanej literaturze, pokazujące ludzi i wydarzenia, bez których Bieszczady byłyby uboższe. Przywołane z zakamarków ludzkiej pamięci i pożółkłych już nieco kart historii opowieści o kwaterze Klanu Kowbojów i Trampów spod Baligrodu, o "kolczastej" granicy strzeżonej sierpem i młotem, o skazanych z więziennych Oddziałów Zewnętrznych, o żołnierskim trudzie budowania wąskotorowej kolejki, o samotnych wędrówkach żubra Pulpita czy o przystanku Rainbow Family w Tworylnem pozwolą zobaczyć Bieszczady, jakich już nie ma - pachnące dzikością i wolnością. Bieszczady w PRL-u 3 to dwanaście soczystych, przyprawionych szczyptą humoru reportaży o prawdziwym, bieszczadzkim życiu.
Niektórzy tamte czasy świetnie pamiętają, inni znają je tylko z rodzinnych opowieści. Nasza książka jest i dla jednych, i dla drugich. Opowiada o PRL-owskiej rzeczywistości nie po to, by ją wychwalać. Pokazuje ją taką jak była. Przeczytamy o świecie, w którym nie było mięsa czy butów, za to kręciło się świetne filmy. O świecie szarym, a jednocześnie niepozbawionym radości.
UWAGI:
Data wyd. za www.mksiegarnia.pl Bibliogr. s. 174-175.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni